-
chodź na słówko
Neologizmy. Gdyby miały swój fanpage, codziennie klikałabym im „lubię to”, by nie przestały w siebie wierzyć i wiedziały, że mają dla kogo żyć. Zupełnie nie wiem, skąd to w sobie mam, ale kocham zabawę słowami i cieszą mnie nowe, nieoczywiste połączenia wyrazów. Dziś dzielę się moimi ulubionymi: pierwsze dwa zaczerpnęłam z literatury, kolejne wymyśliłam w kreatywnym towarzystwie na własnym podwórku. 1. Uśmiecham nas Ten bardzo obrazowy neologizm znalazłam w “Zorkownii” Agnieszki Kalugi. Pani Agnieszka jest wolontariuszką w hospicjum i w swojej książce dzieli się refleksjami, przeżyciami, historiami – zaprasza do świata, w którym często śmierć jest za rogiem. Nie wiem dokładnie, co autorka miała na myśli, tworząc to ładne, delikatne…
-
Zamiennicy
W życiu mogłoby być tak. Załóżmy, że nie lubisz chodzić do dentysty. Masz jednak wśród swoich znajomych fanów borowania i wizyt u stomatologa. Dzwonisz, dogadujecie się, Twój znajomy idzie za Ciebie, a Ty magicznym sposobem masz wyleczone zęby. Bo umówmy się (lubię to sformułowanie, jest takie mądre i wyraziste): jednym pewne rzeczy przychodzą łatwo i sprawiają przyjemność, a inni mają z nimi kłopot. Jakie jeszcze inne sytuacje rozwiązałaby moja smartpropozycja? Pomysłów mam wiele – wszystkie z własnego podwórka. Przełykanie lekówZnajomy łyka, Ty odzyskujesz zdrowie. BieganieKoleżanka biega, bo lubi, Ty chudniesz i masz ładną sylwetkę, Nauka językówKolega uczy się języka obcego, gramatyki, słówek, idiomów, a zapisują się w Twojej pamięci. Wiadomo, jak…
-
Empatia nie od rzeczy
W życiu czasem przychodzi taki moment, kiedy trzeba zmierzyć swój poziom empatii wobec… rzeczy, które nas otaczają, i przedmiotów, z których korzystamy. Tak poważnie zastanowić się, jaki jest nasz stosunek także do jedzenia…Czas więc na bardzo krótki psychotest. Proszę liczyć swoje „TAK” i „NIE”. Po co? Nie mam pojęcia, ale przynajmniej poćwiczymy matematykę 😉 Do rzeczy: Czy po praniu łączysz skarpety w pary i nie pozwalasz, by każda leżała (cierpiała!) osobno, niekiedy w innej szufladzie? Czy na co dzień do swoich wiadomości dołączasz świąteczne emotikonki takie jak np. choinka, by dać im do zrozumienia, że są ważne i użyteczne nie tylko od święta? Czy w Tłusty Czwartek jesz więcej niż jednego pączka, bo troszczysz…